piątek, 15 czerwca 2012

Czekanie

Próbki w badaniu, na początku przyszłego tygodnia mam mieć PETA. Mam nadzieję, że w ciągu tygodnia będzie już wiadomo, czy to na 100 proc. jest chłoniak (o innej wersji nie myślę na razie), a jeśli tak, to jaki typ i jak się go pozbyć.
Robię wszystko co do tej pory, czyli pracuję, gotuję, ale nie sprzątam - hahahah, nie że nie mogę, ale z czystego lenistwa :) Po sterydach nie mogę spać i jestem cały czas nakręcona, więc nocami czytam. Kiedy się kładę spać i jestem ze sobą sam na sam, przychodzą trudne myśli, wszystkie pesymistyczne scenariusze, rodzi się dużo pytań. Na co dzień przed tym uciekam, jak mogę - jak zawsze zresztą przed trudnymi sprawami. Wiem jednak, że to nieuniknione, że muszę się z tym wszystkim zmierzyć. Nie wiem, jak to zrobić, od czego zacząć, jak nie zwariować, jak nie popaść w skrajność, jak nie ulec temu przerażeniu, które czai się w nocy.
Niech ten czas biegnie szybciej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz